Z kotami somalijskimi zetknąłem się po raz pierwszy w 1995 na wystawie w Baden Baden. Oczywiście wiedziałem, że taka rasa istnieje, jednak na wcześniejszych wystawach, na których bywałem, jakoś nie dane było mi ich zobaczyć. A tu nagle są, i to w dużej ilości – sporo ich bowiem tam się pojawiło. I były piękne! Jeszcze piękniejsze od swoich kuzynów kotów abisyńskich. Choć trochę rozrabiały podczas oceny, ale moim zdaniem dodawało im to tylko uroku.
Być może będziecie zaskoczeni faktem, że somalijczyki w klasyfikacji Fife zaliczane są do grupy kotów krótkowłosych. A przecież mają długie futro! Sprzeczność jakaś? Być może, jednak koty somalijskie są siostrzaną rasą abisyńczyków – różnią się wyłącznie długością futra – i zostały zarejestrowane później od nich, dlatego Fife umieściła te koty w trzeciej grupie, a nie w drugiej.
Koty somalijskie wywodzą się od kotów abisyńskich.
Do dziś nie wiadomo jednak skąd u abisyńczyków wziął się gen odpowiedzialny za długi włos. Jedni felinolodzy twierdzą, że powstał w wyniku spontanicznej mutacji, inni, że dzięki kojarzeniom z kotami długowłosymi. Tak czy inaczej, w miotach kotów abisyńskich od dawna pojawiały się długowłose kocięta.
Początkowo nazywano takie futrzaki kotami abisyńskimi długowłosymi. W latach 70 ubiegłego wieku amerykańska hodowczyni Evelin Mague zaproponowała, by stworzyć nową rasę o nazwie koty somalijskie. Co prawda futrzaki te z Somalią niewiele mają wspólnego, ale w ten sposób pragnęła podkreślić ich pokrewieństwo z kotami abisyńskimi. Fife uznało nową rasę w 1982 roku.
Koty somalijskie są inteligentne i niezwykle ruchliwe.
Podobnie, jak ich abisyńscy kuzyni wręcz kipią energią. Muszą zajrzeć w każdą dziurę i wszystko zbadać. Zaskakują pomysłowością i umiejętnością rozwiązywania problemów. Gdy masz somalijczyka musisz go dobrze pilnować, ponieważ skorzystają z każdej nadarzającej się okazji, by wymknąć się z domu. To koty, które bardzo przywiązują się do opiekuna i nie lubią być samotne. Dobrze dogadują się z dziećmi i z innymi kotami o podobnym temperamencie.
Pielęgnacja kotów somalijskich nie jest trudna.
Trzeba je czesać raz w tygodniu niezbyt gęstym grzebykiem lub szczotką (robimy to częściej w okresie linienia). Od czasu do czasu kąpiemy w dobrej jakości szamponie dla kotów. Oczywiście regularnie przycinamy pazurki.
U kotów somalijskich uznane są wszystkie odmiany barwne, które występują u kotów abisyńskich:
- dziko umaszczony
- niebieski
- sorrel
- płowy
- czarny srebrzysty
- niebieski srebrzysty
- sorrel srebrzysty
- płowy srebrzysty
Podobnie jak u abisyńczyków, typową cechą umaszczenia kotów somalijskich jest ticking.
Zdjęcie: Fotolia.com
Ja mam pluszaka Somalijczyka, ale z białym... to byłby na pewno kokor futra nie uznane przez Fife, ale może przez inne organizacje...
OdpowiedzUsuń