Wybór żwirku dla kota to właściwie kwestia gustu jego właściciela. Kotom zwykle jest wszystko jedno, poza nielicznymi w sumie wyjątkami. Ja kupuję niebieskiego bentonitowego benka, który zamawiam prez internet. Jest wydajny, dobrze się bryluje i nie ma intensywnego zapachu. A i cena jest w miarę przystępna, jak na mój gust. To mój wybór, wasz może być inny, więc trochę o tych żwirkach powiem, uzasadniając jednocześnie dlaczego moim zdaniem jedne są lepsze a drugie gorsze.
Przede wszystkim możecie wybrać między żwirkami zbrylającymi się i niezbrylającymi się. Co się kryje pod tymi pojęciami?
Zbrylające się żwirki dla kotów
Niezależnie z jakiego materiału są wykonane, ich wspólną cechą jest to, że pod wpływem kociego moczu sklejają się, tworząc bryłki – stąd nazwa. Znacznie ułatwia to sprzątanie kuwety. Wystarczy bowiem tylko wyjąc łopatką taką bryłkę i już. A i wydajność żwirku dla kota zwiększa się dzięki temu znacznie.
Niezbrylające się żwirki dla kotów
Łatwo się domyśleć, że nie mają powyższej właściwości. Przez to moim zdaniem są znacznie gorsze w użytkowaniu. Mocz rozlewa się po całej kuwecie, co utrudnia sprzątanie i zmniejsza wydajność. Właściwie trzeba wyrzucać całą zawartość kuwety. Dlatego ja kupuję tylko żwirki dla kotów, które się zbrylają.
Żwirki dla kotów możemy również podzielić według materiału, z którego są wykonane. Macie do wyboru: żwirki bentonitowe, drewniane i silikonowe.
Bentonitowe żwirki dla kotów
Bentonit to rodzaj skały, który charakteryzuje się dużymi właściwościami absorpcyjnymi. Po prostu chłoną wodę, pęczniejąc. Z tego powodu od lat wytwarza się z niego żwirki dla kotów, zarówno zbrylające się, jak i niezbrylające się. Jak już mówiłem, wolę te pierwsze, przy czym znacznie lepsze są żwirki o drobnym granulacie. Przynajmniej jeśli chodzi o właściwości zbrylające. Niestety znacznie łatwiej je kotu wyrzucać z kuwety.
Drewniane żwirki dla kotów
To taka zbiorcza nazwa na żwirki wykonane z materiałów roślinnych. Oczywiście znajdziecie wśród nich takie, które z drewna rzeczywiście są produkowane, ale wytwarza je się również z innych części roślin. Jakby mnie kto pytał o zdanie, godne polecenia są wyłącznie te drewniane żwirki dla kotów, które mają właściwości brylujące.
Silikonowe żwirki dla kotów
Oczywiście określenie „silikonowe” jest jak najbardziej błędne. Prawidłowa nazwa brzmi „silikatowe żwirki dla kotów”. Ów tajemniczy silikat to materiał otrzymywany z mieszaniny piasku kwarcowego i wapna palonego. Zaletami wykonanych z niego żwirków dla kotów są niewielka waga i duża wydajność. O ile mi wiadomo, nie chłoną one inaczej niż te produkowane z innych materiałów. Absorbują bowiem związki zawarte w moczu, a woda odparowuje. Lubię te żwirki, ale niestety mój kocur ich nie lubi, więc ich nie kupuję.
Witam, bardzo spodobał mi się twój blog, więc zaczęłam się w niego zagłębiać. Natrafiłam na ten wątek i mam pytanie: lepsze są żwirki zapachowe czy bezwonne? Słyszałam, że niektóre koty nie tolerują tych pierwszych. Z góry dziękuję za odpowiedź! :3
OdpowiedzUsuńMoim zdanie i jedne i drugie są dobre jeśli się zbrylają. Też słyszałem o kotach, które nie lubią tych zapachowych, ale akurat moim futrzakom jest to obojętne, w przeciwieństwie do mnie. Mnie zapach żwirków zapachowych trochę przeszkadza, choć nie wszystkich jednakowo, dlatego kupuję te bez zapachu.
OdpowiedzUsuńSpodobał mi się artykuł, na temat żwirków, z większością zgadzam się :)
OdpowiedzUsuńMoje koty używają drewniany żwirek BEN, a zamawiam go przez internet www.bennatura.pl
Ponieważ BEN, jest całkowicie naturalny moje dwa koty od razu się do niego przekonały. Dla mnie BEN jest bardzo ekonomiczny, przy jednej kuwecie w domu starcza na miesiąc.
Wsypuję jedną warstwę żwirku, a później brudny żwirek, który wchłonął już wilgoć wyrzucam bezpośrednio do toalety. Na bieżąco uzupełniam, wrzucając garstkę świeżego, czystego żwirku do kuwety.
Polecam drewniany, ekologiczny żwirek BEN
http://bennatura.pl/sklep/
Ja tak samo jak pan kupuję żwirki dla kotów z firmy Benek o zapachu lasu i już...💩
OdpowiedzUsuńA ja polecam żwirek drewniany- są najlepsze i najtańsze.
OdpowiedzUsuńMy używamy żwirku "Drewuś" jaśniutki, sosnowy, zupełnie niepylący. Nie roznosi się na łapkach po całym mieszkaniu.
Ja ostatnio widziałam również żwirek ze słomy velti i będą go teraz próbować. Jak się więcej o nim dowiem to dam znać
OdpowiedzUsuń