Kocham Turcję! To piękny kraj, do którego co roku jeżdżę na wakacje. Lubię też jego mieszkańców, którzy są życzliwi i gościnni. Najbardziej jednak chyba podoba mi się stosunek Turków do kotów.
W Turcji koty można spotkać wszędzie, na ulicach, w hotelach, w barach czy na bazarach. Z wyglądu podobne do naszych dachowców, ale zadbane i szczęśliwe. I całkowicie pozbawione lęku przed ludźmi. Co ciekawe, większość z nich nie ma swoich właścicieli, to zwykłe zdziczałe zwierzęta, tak samo jak te, które zamieszkują piwnice naszych miast.
Tyle tylko, że mieszkańcy Turcji nie prześladują kotów, oni je szanują i troszczą się o nie.
Pozytywny stosunek do kotów jest wspólną cechą wszystkich wyznawców islamu i wynika z bardzo prostej rzeczy. Muzułmanin zwyczajnie wiernie przestrzega przykazań Mahometa, który zakazał krzywdzić koty i przykazał dbać o nie. Sam prorok był ponoć wielkim miłośnikiem tych zwierząt. Jak głosi legenda, kazał obciąć (czy też sam to zrobił) kawałek swojej szaty, by nie budzić ukochanej kotki o imieniu Muezzy, która akurat smacznie sobie na niej spała.
Jakże odmienne były losy kotów w naszym kręgu kulturowym. Co prawda dawno już minęły czasy, gdy zwierzęta te były prześladowane i zabijane za swoje rzekome powiązania z diabłem i czarownicami, ale życie zdziczałych przedstawicieli tegoż gatunku nadal nie jest lekkie. Mamy co prawda swojego Świętego Franciszka, który szanował wszystkie zwierzęta, a więc również koty, ale nie wszyscy starają się go naśladować. Wielka szkoda!
Tekst: Jacek P. Narożniak
Zdjęcie: Fotolia.com
Koty są wspaniałe i żałuję że mnie nie jest dane posiadać sierściucha przez alergię.
OdpowiedzUsuńA może istnieje rasa kota, na którą nie masz uczulenia? To możliwe.
UsuńJest jedna taka rasa, niestety nie pamiętam jaka, ale warto wiedzieć, że tu nie chodzi o sierść! Ludzie mają alergię na białko zawarte w ślinie kota, znaczy to, że bezwłose kiciusie nie są antyalergiczne :(
UsuńMoja mama jest uczulona na kota ale się odczula i kicia jest z nami. Także jak się chce to można ale trzeba chcieć ! :)
UsuńKot syberyjski podobnoż
UsuńPewnie chodzi o kota syberyjskiego. Maja one stosunkowo malo tego białka w ślinie i odchodach. Niestety nie sa go zupełnie pozbawione.
UsuńJa jestem alergikiem, ba nawet astmatykiem. Przed wzięciem kota pytałam swego alergologa o zdanie. Powiedział mi, że często jest tak, że na swojego kota z czasem przestaje się mieć uczulenie. A najlepiej wziąć 2 lub 3 koty-organizm walczy, co jak odczulanie naturalne. Nie wiem czy jego stanowisko jest popularne, ale: 1. mam peterbalda - i śpię z nim w łóżku, 2.na obce koty nie reaguję już tak strasznie tj. mogę być w ich towarzystwie i nie kaszlę, nie wysypuje mnie a nawet je dotykam i nic. Tylko w przypadku podrapania występuje dodatkowy odczyn. Natomiast dalej pozostaje mi uczulenie na skórze po polizaniu (na twarzy i skórze normalnie zakrytej). Zatem miał rację!!! Organizm przyzwyczaił się do kota. Przyzwyczaił się także do podrzuconego psa. Na początku w jego towarzystwie kichałam itd. teraz lerzy koło mnie i nic.;-)))
UsuńTo koniecznie jade do Turcji na następny urlop,bo to raj dla mnie tyle kotów :D
OdpowiedzUsuńMoi drodzy! Widzę, że post ten rozbudził w wielu z Was duże emocje. Cieszę się, że budzi on zainteresowanie, ale pojawiające się komentarze zupełnie nie dotyczą jego tematyki. Cały ten blog poświęcony jest kotom, a ten post sytuacji kotów w Turcji. Nie sytuacji kobiet, dzieci, itd. Nie ma tu miejsca na politykę. Dlatego bardzo Was proszę, nie zamieszczajcie w nim komentarzy, które dotyczą czego innego niż kotów. Przykro mi, ale nie będę ich publikował. Usunąłem również te dwa, które już były – chyba tylko podsycały dyskusję.
OdpowiedzUsuńTez kocham Turcje za ich stosunek do kotkow. Przynajmniej raz w roku spedzamy tam urlop i cieszy mnie widok tych zwierzaczkow zwlaszcza, ze w Turcji mozna spotkac przepiekne dlugowlose okazy kocurkow. Moje wakacje polegaja na obchodzie miejsc ich przebywania i dokarmianiu ich. Zawsze to sa najcudowniejsze dla mnie chwile!!! pozdrawiam wszystkich kociarzy!
OdpowiedzUsuńJa również bardzo lubię Torcję i ich mieszkańców. Mają bardzo podobną historię do Egipcjan. Im jak umrze kot, nakazano im żeby obcieli sobie brwi. Trochę straszna tradycja, ale tak się robiło na znak żałoby😫
OdpowiedzUsuńFaktycznie Turcja jest pełna kotów u nas Konakli w hotelu na straganach matki z maluszkami sredniaki dorosłe wchodzą do pokojów super ale czasami zdarzają się schorowane pozostawione bez opieki tam koty żyją własnym życiem ale super że są zupełnie inaczej jak u nas w kraju
OdpowiedzUsuń