No cóż, szczerze mówiąc nie wszystkie futrzaki wody się boją. Przykładem mogą być choćby sławne już tureckie vany – koty które wodę lubią i z upodobaniem w niej pływają. Nie tylko zresztą one. W każdej rasie można znaleźć amatorów kąpieli. Niemniej jednak zgodnie z prawdą trzeba przyznać, że większość przedstawicieli kociego rodu raczej za wodą nie przepada. Dlaczego?
Koty pochodzą z terenów pustynnych!
W tym właśnie upatrywałbym wrodzoną niechęć, czy wręcz lęk przed wodą u kotów. Zwierzęta zamieszkujące suche, pustynne tereny nie mają zbyt wielu możliwości zażywania kąpieli. Woda jest wiec dla nich zupełnie obcym środowiskiem, w którym nie czują się zbyt dobrze.
Z drugiej jednak strony, liczni przedstawiciele tegoż gatunku żyją już w całkiem innym środowisku, w tym nad zbiornikami wodnymi. I to od bardzo, bardzo dawna, od wielu, wielu pokoleń. Można więc byłoby się spodziewać, że przyzwyczaiły się do wody i nie powinny odczuwać przed nią strachu. A jednak, poza pewnymi wyjątkami, pierwotny lęk przed zamoczeniem nadal w nich tkwi.
Co ciekawe jednak, koty potrafią pływać. I to całkiem nieźle. Choć z własnej inicjatywy zwykle tego nie robią.
Zdjęcie: Fotolia.com
Śmieszne jest to, że kilkanaście dni po wprowadzce do nowego domu Łatka, lałam wodę na kąpiel dla mnie, no i Łacio był tak ciekawy, że do niej wskoczył i nie chciał z niej wyjść! A jednak musiał lubieć wodę, bo cały czas wypatrywał okazji, jakby tu wejść do łazienki do lejącej się do tej wielkiej michy wody??? Ale teraz się jej trochę boi i to.nie dlatego, że podrósł, mój brat go ochlapał pianą, dla tego!
OdpowiedzUsuń