Fife – jedna z największych międzynarodowych federacji felinologicznych rozróżnia koty półdługowłose i długowłose. Do tych pierwszych należą na przykład maine coony, do drugich persy. Warto jednak wiedzieć, że jest to podział nieco sztuczny, nie mający podstaw genetycznych.
Nie istnieje allel, który warunkuje włos półdługi. Gen decydujący o długości futra ma tylko dwie formy: allel odpowiedzialny za futro krótkie (zapisujemy go dużą literą L) oraz allel decydujący o tym, że futro jest długie (oznaczany małą literą l).
Allel L jest dominujący, a allel l recesywny. Dlatego długi włos u kotów może nie ujawniać się przez kilka pokoleń, mimo że czynnik genetyczny za niego odpowiedzialny jest dziedziczony. Dlatego też po krótkowłosych rodzicach mogą urodzić się długowłose kocięcia, gdy zaś obydwoje rodzice są długowłosi nigdy w miocie nie pojawią się kocięta krótkowłose.
Dlaczego zatem mówimy o kotach półdługowłosych?
To wyłącznie kwestia nomenklatury. Niektóre koty mają futro wyjątkowo długie, sięgające wręcz do ziemi. Mowa oczywiście o persach. Natomiast włos u kotów określanych mianem półdługowłosych aż tak długi nie jest, dlatego nazywamy je tak a nie inaczej. Dla odróżnienia.
Zdjęcie: Fotolia.com
No właśnie dla odróżnienia. Ale czego? Przecież Persy mogą być krótkowłose jak i długowłose!!! I czy na pewno można ufać internetowi? No oczywiście że nie ma persów krótkowłosych, bo takie allely L nie istnieją! Więc po co wymyślać nowe nazwy jak i tak będzie do podróbka prawdziwego persa!?
OdpowiedzUsuń