Nie mogę zaprzeczyć, to jedne z bardziej niezwykłych kotów rasowych. Cornish rex – kot o karakułowym futerku. Do tego trzeba dołożyć niezwykle szczupłą, ale elegancką sylwetkę i specyficzny charakter. Wielbiciele tej rasy twierdzą, że kornisze są psami w kociej skórze, czyli zachowują się jak psy. Nie lubię porównywania tych dwóch gatunków, ale coś w tym stwierdzeniu jest.
Cornish rex naprawdę zachowują się trochę jak psy.
Są przede wszystkim bardzo ruchliwe i pełne energii, radośnie machające ogonami niczym psy, a jedną z ich ulubionych zabaw jest aportowanie. Jeśli lubisz zwierzęta, które pragną aktywnie uczestniczyć w życiu domowym, koty rasy cornish rex będą dobrym wyborem.
Cornish rex jest również dobrym towarzyszem dla dzieci. Przede wszystkim dlatego, że lubią się bawić i uwielbiają być w centrum zainteresowania. Ponadto są z natury łagodne i dobrze znoszą „nadmiar czułości” ze strony dziecka.
Wielu miłośników korniszy zachwala je, jako idealne dla alergików.
Ponoć bowiem mają nie uczulać. Oczywiście niezupełnie jest to zgodne z prawdą. Głównie dlatego, że nie jesteśmy uczuleni na sierść kota. Sierść jest tylko nośnikiem alergenu. Co prawda, futro przedstawicieli tej rasy jest rzadkie i bardzo krótkie, więc dużo go w powietrzu się nie unosi, jednak równie dobrze możemy być uczuleni na kornisze, jak na inne rasy.
Kręcone futro reksów korwalijskich jest efektem samoistnej mutacji.
Czyli czegoś, co nie jest efektem pracy hodowcy. Pewnego dnia, 21 lipca 1950 roku, na farmie w Kornwalii w Anglii okociła się zwykła wiejska kotka. Jej właścicielka Nina Ennismore ze zdziwieniem stwierdziła, że sierść jednego z kociąt układa się w cudne fale. Później okazało się, że kociak różni się od rodzeństwa także smuklejszym ciałem.
Kocurka, bo to był kocurek, nazwano Kallibunker. Jego właścicielka, która miała już pewne doświadczenia hodowlane, postanowiła spróbować utrwalić tę dziwną cechę. Skojarzyła więc Kallibunkera z jego matką, w rezultacie przyszły na świat kolejne kocięta o kręconym futerku. Dalsze kojarzenia i pracę hodowlane utrwaliły tę niezwykłą cechę.
Nową rasę nazwano reksami, ponieważ ich okrywa włosowa przypominała tę, jaką mają króliki rasy reks. Natomiast określenie Cornish nawiązuje do nazwy hrabstwa, z którego wywodzi się ta rasa, czyli Kornwalii.
Kallibunker był rudy pręgowany. Dziś koty te występują we wszystkich niemal odmianach barwnych i wszystkie są uznawane przez Fife.
Zdjęcie: Fotolia.com
Zgadzamy się... cornish rex to naprawdę wyjątkowy kot- zakochaliśmy się w nim od pierwszego wejrzenia. Mamy nadzieję, że z wzajemnością :)
OdpowiedzUsuńDla mojej rodziny jest trochę za chudy i "łysy", ale dla mnie wszystkie koty są poękne. Po prostu mamy swój gust jak i one co noe?
OdpowiedzUsuń