Kocie pchły mogą być naprawdę utrapieniem. I co najgorsze, futrzak wcale nie musi się nimi zarazić od innych kotów. Przeżyłem kiedyś (dawno temu) inwazję tych pasożytów, chociaż moje zwierzaki z domu nie wychodzą. Podejrzewam, że jaja pcheł przyniosłem z piwnicy, bo niby skąd by się one wzięły?
Pchły składają bowiem jaja na ziemi, a nie na kocie.
Tym mogę tylko racjonalnie wytłumaczyć pojawienie się pcheł w moim domu. Dojrzała samica zeskakuje sobie ze swego żywiciela i składa setki jaj na kocim legowisku, na dywanie, w zakamarkach fotela, w szczelinach podłogi i tak dalej. Z jaj wylęgają się larwy pcheł, które przeobrażają się w dorosłe osobniki. Cały proces trwa od dwóch do trzech tygodni.
Dlatego szampon przeciw pchłom może nie rozwiązać problemu z pchłami.
Ani pudry przeciw pchłom dla kotów. Preparaty te bowiem zabijają wyłącznie dorosłe pasożyty, które bytują na ciele futrzaka. Próbowałem! Kąpałem koty (ku ich wielkiemu oburzeniu) i kąpałem a pchły jak były tak były.
Dowiedziałem się w końcu o istnieniu czegoś takiego jak frontline w sprayu. To taki sprytny preparat, który dozuje się na skórę zwierzaka i który działa mniej więcej przez trzy miesiące. Zabija zatem nie tylko te pchły, które już siedzą na ciele kota, ale i te, które wylęgają się ze złożonych jaj. Pomaga więc całkowicie pozbyć się nieproszonych gości z domu.
Istnieje również wersja tego preparatu w kropelkach w tubkach. Zawartość tubki jest jednorazową dawką i trzeba ją wycisnąć całą. Najlepiej na skórę na karku, bo tam sobie kot preparatu nie zliże. Pamiętajmy tylko, by kupić preparat przeciw pchłom dla kota, a nie dla psa. Te psie są dla kotów szkodliwe.
Zdjęcie: Fotolia.com
Jak ja wzięłam mojego kota do domu to widziałam, że Łatek się drapie co chwila i pomyślałam sobie, że męczą go pchły albo mszyce wdzierając się w jego skórę, no i poszłam z nim do weta i pomogło odpchlenie, ale jak kot urośnie, śwoetnym rozwiązaniem jest właśnie ten spray
OdpowiedzUsuńFrontline w sprayu jest rzeczywiście skuteczny, plusem jest to że łatwo go aplikować w miejscach, gdzie zapchlony zwierzak przebywał (leżak, sofy, dywany itd.) :)
OdpowiedzUsuńMożna zabezpieczać za wczasu np fiprexem :) I bezporblemowo :D
OdpowiedzUsuń