Koty, jak każdy wie, zakopują swoje odchody. My, koci wielbiciele lubimy myśleć, że to dlatego, bo tak bardzo dbają o czystość. Nie ma jednak wątpliwości, że przyczyna takiego zachowania jest inna.
Uważa się, że koty zakupują odchody dlatego, że chcą zamaskować swój zapach. Nie jednak po to, by nie wywęszył ich jakiś drapieżnik. Chodzi o to, by „nie rzucać się” dominującym osobnikom swojego gatunku.
Tak twierdzi przynajmniej brytyjski naukowiec Desmond Morris. Podaje on, iż wśród zdziczałych kotów jedynie osobniki o niskim statusie społecznym zakupują swoje odchody. Te stojące na szczycie nie robią tego.
Domowe futrzaki – zdaniem Morrisa – odwiedzają kuwetę, ponieważ czują się zdominowane przez nas, ich opiekunów. Wszak jesteśmy od nich silniejszy i to my dzierżymy władzę.
Zapach odgrywa ważną rolę w życiu społecznym kotów. W teorii brytyjskiego naukowca może więc coś być. Muszę jednak przyznać, że mam pewnie wątpliwości. Po pierwsze, koty znaczą teren zapachem, ale raczej zapachem moczu i wydzielin gruczołów na głowie i ciele. Po drugie, relacje kotów z człowiekiem są jednak trochę inne niż relację kotów z kotami.
A wy, co o tym myślicie?
Zdjęcie: Fotolia.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz