Cymric (wymawia się kumrik) jest siostrzaną rasą manxa. Wspominałem już chyba, co to są rasy siostrzane, ale może przypomnę. To takie rasy, które są bardzo blisko ze sobą spokrewnione i różnią się jedną lub dwiema cechami. W przypadku manxów i cymrików cechą tą jest długość okrywy włosowej.
W encyklopedii Koty wydawnictwa Larousse wyczytałem, że allel odpowiedzialny za długi włos prawdopodobnie pojawił się w populacji manxów na początku XX wieku, jednak aż do 1960 roku długowłose manxy nie były wystawiane. W książce tej nie ma jednak wzmianki o tym, czy długie futro u tych kotów jest efektem naturalnej mutacji czy też zostało wprowadzane poprzez kojarzenie z innymi długowłosymi rasami.
Gdy zainteresowanie długowłosą odmianą bezogoniastych kotów wzrosło, amerykańscy hodowcy postanowili utworzyć z nich nową rasę, której nadano miano cymriców. Nazwa wywodzi się od słowa „cymru”, które w języku galijskim oznacza kraj Gallów. Dlaczego akurat tak – nie mam zielonego pojęcia.
Pod względem budowy ciała i charakteru cymric niczym nie różnią się od manxa. Tylko futro mają dłuższe. U cymrików występują także dokładnie te same umaszczenia, co u ich krótkowłosych krewniaków, czyli wszystkie możliwe (zgodnie ze standardami Fife)
Zdjęcie: Stanton McCandlish, flickrCC (original foto)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz