Jeśli chcemy trzymać naszego futrzaka na smyczy, kupmy szelki dla kota. Najlepiej się do tego celu nadają, dlaczego? O tym za chwilę. Szelki znajdziemy w większości sklepów zoologicznych. Zwykle sprzedawane są w komplecie ze smyczą.
Dlaczego szelki dla kotów są lepsze od kocich obroży?
Dokładniej mówiąc, dlaczego szelki są lepsze do trzymania kota? No cóż, moim zdaniem przede wszystkim dlatego, że z szelek trudniej się kotu uwolnić. Po drugie zaś dlatego, że w przypadku szelek smycz przypięta jest na karku, gdyby zatem na smyczy zawisł, nie zawiśnie na szyi. Wiem, że nikt z nas wieszać futrzaka na smyczy nie ma zamiaru, ale przypuśćmy, że znienacka zeskoczy z naszych ramion?
Obcując ze zwierzętami tyle długich lat, nauczyłem się między innymi, iż w stosunku do nich w pewnych sytuacjach lepiej jest stosować zasadę ograniczonego zaufania. Nie jesteśmy przecież wstanie przewidzieć wszystkich sytuacji, do jakich może dojść i reakcji kota na nie. Zawsze istniej prawdopodobieństwo, że zwierzak nagle bardzo czegoś się przestraszy i będzie próbował uciec. Ja, choć uważam, że dobrze znam swoje koty i wiem, że przy mnie czują się bezpieczne i nie próbują uciekać, zawsze trzymam je na smyczy, gdy podróżują na moim ramieniu, a nie w transporterze.
Gdyby zatem stało się tak, że nasz futrzak próbował nam się wyrwać i dać nogę, lepiej jak będzie miał na sobie szelki, a nie obrożę.
Jakie szelki dla kota najlepiej kupić?
Przede wszystkim muszą być to szelki kocie a nie psie. Różnią one między sobą zasadniczo – są inaczej skonstruowane. Niby i jedne i drugie mają paski obejmujące szyję i klatkę piersiową, jednakże w tych przeznaczonych dla kota obejmują one te miejsca dokładniej. Kot nie jest wstanie sobie ich ściągnąć. Uwolnienie się natomiast z szelek dla psa, nie stanowi dla tak gibkiego i śliskiego zwierzaków, jakimi są koty, żadnego problemu.
Jeśli chodzi o asortyment szelek dla kotów, jaki dostępny jest w sklepach zoologicznych, to nie da się ukryć, że jest on mniejszy od asortymentu szelek dla psów. To jednak nie powinno nikogo dziwić. Przede wszystkim dlatego, że istnieje praktycznie jeden ich model: pasek zapinany wokół szyi, pasek zapinany wokół klatki piersiowej i pasek, który je ze sobą łączy. I prawdę mówiąc większej różnorodności w przypadku kotów nie trzeba, przecież służą tylko do jednego celu. Zresztą ich budowa (podyktowana koniecznością) nie daje dużo możliwości wariacji na temat.
Ponadto rozmiar większość szelek dla kota ma podobny. Wynika to z faktu, że i nasze futrzaki nie są tak zróżnicowane pod względem wielkości, jak psy. Co nie znaczy, że nie znajdziemy szelek nieco mniejszych (dla kociąt) i nieco większych (dla tych większych kotów) od standardowych. No i materiał, z którego są produkowane – głównie jest nim zamsz.
Co innego kolorystyka! Tu faktycznie, jak sądzę, mamy w czym wybierać.
↓ SZELKI DLA KOTA ↓
Zdjęcie: Fotolia.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz