Nieleczona cukrzyca u kota » może zagrażać życiu naszego domowego pupila. Jeśli jednak zwierzak otrzymuje odpowiednie dawki insuliny i odżywia się prawidłowo, przez długie lata cieszyć może się dobrym zdrowiem. Czasem zdarza się również i tak, że pracę trzustki wyregulować udaje się za pomocą samej diety.
Jak wyglądać powinno menu kociego diabetyka?
Koci właściciele zazwyczaj zdają sobie sprawę z tego, że ich pupile to zdeklarowani mięsożercy. Znaczy to mniej więcej tyle, że organizmy mruczków świetnie radzą sobie z metabolizowaniem białek zwierzęcych, nie są one jednak w stanie podołać dużej ilości węglowodanów. Niestety wiedza o tym dość istotnym fakcie nie zawsze przekłada się na kocią dietę.
Menu obfitujące w węglowodany zwiększa poziom cukru i insuliny we krwi. Jedzenie takie doprowadzić może więc kota do otyłości, a nawet do cukrzycy. Posiłki o niskiej zawartości węglowodanów i wysokiej zawartości białka zalecane są więc zarówno w cukrzycowej profilaktyce, jak i w leczeniu chorych już diabetyków.
Po jakie karmy sięgać powinni właściciele kocich cukrzyków?
W duże ilości węglowodanów obfitują zwłaszcza kiepskiej jakości komercyjne karmy. Na pokaźne dawki składników roślinnych, w tym zwłaszcza zbóż, natkniemy się przede wszystkim w suchych specjałach. To właśnie dzięki węglowodanom kulki jedzenia są w stanie uzyskać swój kształt i zachować spoistość. Nie da ukryć się też, że zwiększanie porcji zbóż kosztem mięsnych kęsów wyraźnie wpływa na obniżenie kosztów produkcji.
Wydawać by się mogło, że w przypadku kocich diabetyków znacznie bezpieczniejszym wyborem będą karmy mokre – wśród nich zaś szczególnie te, które niemal w całości bazują na mięsie. Niestety wybór odpowiednich specjałów w przypadku tej właśnie choroby nie jest tak prosty, jak mogłoby się zdawać. Niektórzy specjaliści uważają, że to właśnie po wilgotnym jedzeniu szybciej wzrasta poziom cukru we krwi i w związku z tym zalecają stosowanie wysokiej jakości suchych produktów. Faktycznie kwestię tę każdorazowo badać trzeba indywidualnie, mierząc po posiłku poziom cukru. Kontrolą taką kończyć powinny się też wszelkie zmiany czynione w kociej diecie.
Poszukiwanie odpowiednich specjałów znacznie ułatwi nam fakt, że wiele firm produkujących jedzenie dla domowych czworonogów kocim cukrzykom dedykuje specjalne linie swych specjałów. Często są to po prostu karmy weterynaryjne dla kotów z cukrzycą, a więc skomponowane tak, by skład ich maksymalnie wspierał leczenie. Wybierając takie propozycje, w kwestii dawkowania ich warto jednak zaczerpnąć porady u weterynarza.
Tauryna a karma dla kota z cukrzycą
Tauryna to aminokwas niezbędny kotom do zachowania zdrowia. Związku tego zwierzaki te w zadowalającej ilości nie potrafią wytwarzać samodzielnie. Stąd też niezwykle ważne jest, by wystarczająca jego ilość dostarczana była z zewnątrz, wraz z pokarmem. Badania kliniczne potwierdzają, że niski poziom tauryny towarzyszy wielu chorobom, w tym również cukrzycy. Wyniki eksperymentów wskazują też na to, że dodatkowa suplementacja tauryną jest w stanie bądź to cofnąć, bądź przynajmniej zmniejszyć zmiany związane z rozwojem tej choroby.[1] Karma dla kota z cukrzycą bezapelacyjnie obfitować musi więc w ten bezcenny aminokwas.
↓ KARMA DLA KOTÓW Z CUKRZYCĄ ↓
http://www.phmd.pl/api/files/view/2718.pdf
Tekst: Małgorzata Paszko
Zdjęcie: Fotolia.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz