s

środa, 2 stycznia 2019

Jednobiałkowa karma dla kota


Choć nazwa brzmi dosyć zagadkowo, nie jest to żaden wymyślny rodzaj diety albo chwilowy trend żywieniowy, tylko sposób na karmienie mruczka, który ma delikatny układ pokarmowy albo cierpi na alergię. Jednobiałkowe karmy dla kotów stają się coraz bardziej popularne i dostaniemy je w dobrych sklepach zoologicznych, np. www.telekarma.pl » Występują w wielu wariantach smakowych i z różnymi dodatkami, więc każdy pupil powinien znaleźć wśród nich coś dla siebie. Czym zatem jest taka karma jednobiałkowa?


Co to jest karma jednobiałkowa dla kota?


Jednobiałkowe karmy dla kotów określa się czasem również mianem monoproteinowych. Dlaczego? Ponieważ białka to proteiny, a zatem można określać je zamiennie. Karma tego typu to po prostu produkt, w którym występuje tylko jeden rodzaj białka, a zatem także jeden rodzaj mięsa. Może to być wołowina, dziczyzna albo kurczak. Karmy monoproteinowe możemy podzielić na takie, które powstały na bazie wyłącznie jednego gatunku mięsa oraz te, które mają w składzie także różne dodatki innych składników odżywczych, takich jak warzywa, węglowodany czy tłuszcze.

↓ JEDNOBIAŁKOWA KARMA DLA KOTA ↓



Karma jednobiałkowa dla kota – zalety


Wiele mruczków cierpi na alergie pokarmowe i nietolerancje różnych składników diety. Często jedynym remedium jest wprowadzenie diety eliminacyjnej, czyli wykluczenie tych substancji, które działają na koci organizm negatywnie, wywołując niepożądane skutki. Odbywa się to oczywiście na drodze eksperymentów kulinarnych. Warto wiedzieć, że często winowajcą jest konkretny rodzaj mięsa, a zatem właśnie jakieś konkretne białko, będące dla pupila alergenem. Sięganie po karmy monoproteinowe to doskonały sposób, aby odnaleźć uczulające białko i wycofać je z diety, bo skoro mruczek dostaje uczulenia na przykład po karmie z kurczakiem, najprawdopodobniej znaleźliśmy winowajcę i przestawienie zwierzaka na produkty wołowe albo z królika rozwiąże problem. Jednobiałkowe karmy dla kotów doskonale sprawdzają się także w przypadku zwierzaków z delikatnym układem pokarmowym, a także są sposobem na grymaszącego przy misce pupila. Służą także przemyślanemu karmieniu mruczka, bo takie specyfiki mają prosty skład i bez problemu zorientujemy się, co dokładnie serwujemy futrzakowi. Ponadto karmy monoproteinowe uważane są za bardzo naturalne i doskonale dopasowane do kociej fizjologii. Dziko żyjącego zwierzaki polują przecież na konkretną ofiarę i zjadają ją w całości. Nie szykują sobie obiadu składającego się z kawałków jaszczurki, kawałków myszy i jeszcze dodatków ptaka. Filozofia jedno mięso równa się jeden posiłek jest zgodna z biologicznymi przystosowaniami ich organizmów. 

Wybieramy karmę jednobiałkową dla kota


Najważniejszą sprawą jest oczywiście wybranie takiego źródła białka (a zatem takiego mięsa), która zasmakuje mruczkowi. Warto poczęstować go kilkoma wariantami smakowymi i zobaczyć, który produkt służy dobrze zwierzakowi i dodatkowo mu smakuje. Jeśli mamy jakieś wątpliwości, warto oczywiście porozmawiać wcześniej z weterynarzem albo odwiedzić go z zakupioną karmą i skonsultować, czy taki produkt będzie odpowiedni. Podczas dokonywania wyboru czytajmy uważnie informacje dotyczące składów poszczególnych karm. Zdarza się, że „jednobiałkowa” to tylko hasło reklamowe, które ma przykuć naszą uwagę, natomiast zawartość takiej karmy niewiele ma wspólnego z monoproteinowością. Jeżeli znajdziemy w karmie choćby dodatek drugiego mięsa – w żadnym wypadku nie jest ona wtedy jednobiałkowa. Czasami granica między produktami jednobiałkowymi, a mieszanymi jest bardzo cienka. To może być ważna różnica, zwłaszcza jeśli nasz mruczek jest alergikiem i musimy bardzo uważać, co dokładnie trafia do jego miski.

↓ JEDNOBIAŁKOWA KARMA DLA KOTA ↓

Sklep Telekarma

Tekst: Magdalena Dolata
Zdjęcie: © Africa Studio - stock.adobe.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia