s

wtorek, 16 czerwca 2020

Czego uczymy się od zwierząt?

Czego uczymy się od zwierząt?

Wielu właścicieli traktuje swoich domowych pupili jako pełnoprawnych członków rodziny. Nie ma w tym nic dziwnego. Zwierzak jest nie tylko przyjacielem i naszym towarzyszem na co dzień. Jest żywą istotą. Możemy z nim porozmawiać, spędzać razem czas, przeżywać smutki i radości. Jest naszym towarzyszem przygód, pocieszycielem, towarzystwem do spacerów, oglądania telewizji, czasami nawet nocnego podjadania. Mruczek, psiak albo jakikolwiek inny zwierzak domowy uczy się od nas różnych zachowań, gestów, rytuałów, porządku dnia i wielu innych rzeczy. My jednak również uczymy się od zwierząt i to spraw naprawdę bezcennych.

Rozmowa z domowym zwierzakiem


Zwierzęta nie mówią po ludzku? Tylko po części jest to prawda i do tego brak ludzkich strun głosowych w niczym nie przeszkadza, aby dogadać się z pupilem. Psiaki oraz mruczki, im dłużej przebywają w naszym towarzystwie, tym więcej przyswajają sobie słów. Może ich być kilkadziesiąt albo jeszcze więcej! Poza tym słowa to nie wszystko, bo dla zwierząt liczy się również (jeśli nie bardziej) język ciała i jego mowa, w tym również gesty. Niektóre z nich połączone są z komendami, inne wykonujemy często nawet bez świadomości, ale niosą ze sobą bardzo wyraźny komunikat dla futrzaka. Liczy się też intonacja, nawet jeśli zwierzę nie zrozumie znaczenia wyrazu, odbierze naszą intencję i emocje, które kryją się za komunikatem. Czy takie porozumienie działa w obie strony? Oczywiście! My także możemy nauczyć się od zwierzaka jego języka, wystarczy uważna obserwacja, umiejętność wczucia się w emocje pupila (czyli empatia) i nawiązanie z nim głębszego kontaktu. Możemy nawet wypracować własny system komunikacyjny, oparty zarówno na słowach, gestach, zachowaniach, jak i spojrzeniach. Każdy futrzak jest inny, ale z każdym damy radę się porozumieć i przy okazji wkroczyć do jego świata.

Emocje w świecie zwierząt


Zwierzęta to czujące, żywe istoty, które są zdolne do uczuć takich jak miłość czy przyjaźń. Są też doskonałe w wyrażaniu uczuć, bo – w przeciwieństwie do nas – nie widzą powodów, aby je ukrywać, wstydzić się ich albo używać ich jako chwytów manipulacyjnych. Zwierzaki są szczere i wrażliwe, mają silnie rozbudowaną sferę emocjonalną i zdecydowanie są zdolne do empatii. Nie bez powodu psiaki, mruczki czy konie wykorzystuje się w terapiach. Ludzie, obcując ze zwierzakami, też stają się bardziej otwarci, gotowi do akceptacji siebie i swoich emocji, potrafią również lepiej wyrażać swoje potrzeby, bo przecież empatia i wrażliwość wcale nie wyklucza asertywności, a wiele futrzaków może jej nas naprawdę porządnie nauczyć. Bycie wśród pupili to też doskonała nauka kooperacji i współpracy, odpowiedzialności, umiejętności walczenia o swoje przy jednoczesnym zaakceptowaniu praw grupy, do której się należy. Zwierzaki są lojalne i nie zdradzają swoich. W tym względzie możemy się od nich naprawdę mnóstwo nauczyć. Są też bardzo dobrymi pocieszycielami, a do tego potrafią rozbawić. Niewielu ludzi pod tym względem może się równać z szalejącym kociakiem albo robiącym głupie miny psiakiem. Nauczymy się od nich tej prostoty, szczerości uczuć i radości życia. A także jeszcze jednej, bardzo ważnej sprawy - bycia tu i teraz. Mruczki, psiaki, gryzonie, króliki, wszystkie domowe zwierzaki (i nie tylko domowe) nie martwią się przyszłością, nie snują czarnych myśli, nie układają katastroficznych wizji przyszłości i nie planują wszystkiego w najdrobniejszym szczególe. Nam, ludziom, bardzo się przyda trochę takiej filozofii życia, bo daje ona po prostu szczęście.

Sztuka współpracy i poświęcenia dla innych w świecie zwierząt


Choć niektórzy mogą cynicznie powiedzieć, że zwierzęce uczucia i emocje to tylko instynkt, wystarczy popatrzeć na funkcjonowanie wielu grup futrzaków, aby zrozumieć, że to zdecydowanie coś więcej. Wiele zwierzaków żyjących w stadach, grupach czy watahach rozwinęło doskonałe umiejętności współpracy, organizowania obowiązków czy ochrony słabszych osobników w stadzie. Popatrzmy na doskonałą współpracę mrówek, gangi szczurów, którym nie straszne są nawet najbardziej hałaśliwe i niebezpieczne zakamarki wielkich miast (ukochały sobie Nowy Jork) oraz wilcze watahy, które podczas wędrówek chronią najbardziej osobniki starsze, chore oraz matki z dziećmi. Wiele możemy się też nauczyć od dzikożyjących psiaków, które – zmuszone okolicznościami – tworzą siejące postrach grupy w wielu miastach, zwłaszcza Ameryki Południowej. Dla ludzi mogą wydawać się potworami, ale tak naprawdę dostosowały się doskonale do otaczających je warunków, są lojalne wobec siebie i świetnie zorganizowane. Tylko dzięki temu mogą przetrwać. Z kolei delikatności i poświęcenia powinniśmy uczyć się od kotek, gotowych wejść w pożar, aby ocalić swoje kocięta i przenieść je w bezpieczne miejsce. To coś więcej niż instynkt.

↓ KARMY I AKCESORIA DLA KOTA ↓

Sklep Telekarma

Tekst: Magdalena Dolata
Zdjęcie: © Africa Studio - stock.adobe.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia