Koty, choć w obiegowej opinii często uchodzą za leniuchy, uwielbiają wszelkiego rodzaju harce. Zabawa zwierzakom tym jest do życia wręcz niezbędna – sprawia im ona nie tylko przyjemność, ale i rozładowuje stres oraz pomaga zaspokoić swe naturalne instynkty. Jakie zabawy lubią koty? Podpowiadamy!
Zabawa w polowanie
Od lat naukowców nurtuje pytanie, czy polowanie w przypadku kotów jest zachowaniem wyuczonym czy instynktownym. Już w latach 30. XX wieku dziesięcioletni eksperyment profesora Kuo Zing Yang'a dowiódł, że koty umiejętności łowieckie zdobywają poprzez wychowanie. Tak też koty porzucone, zbyt wcześnie odebrane od matek bądź też wychowane przez matki niepolujące niekoniecznie zainteresowane są tą aktywnością. Niezależnie jednak od tego, czy w grę wchodzi tu swoista kompilacja wyuczonego zachowania i popędów, czy też tylko jeden z tych elementów, większość kotów najzwyczajniej w świecie czuje potrzebę realizowania zachowań łowieckich.
↓ MYSZKI DLA KOTA ↓
Mając na uwadze wspomniane powyżej kwestie oraz widząc, że zwierzak nasz ugania się za firankami czy nogami swych właścicieli, zaproponujmy mu zabawę w polowanie. Do grona zabawek mogących zachęcić kota do takiej właśnie aktywności, należą wszystkie te przedmioty, które poruszają się w szybki i nieprzewidywalny sposób, a więc m.in. wędki z piórkami, nakręcane myszy, piłki czy laserowe wskaźniki.
Jeszcze inną ciekawą grupę zabawek stanowią tu interaktywne pojemniki na jedzenie, które to, choć w nieco inny sposób niż w naturze, też zachęcają koty do zdobywania pożywienia. W przeciwieństwie do zwykłej miski, tego typu gadżety promują bardziej naturalne zachowania żywieniowe i zmuszają kota do aktywności fizycznej oraz psychicznej. Kot polujący na ukrytą za szybą przekąskę, musi się więc nieco nagimnastykować i wykazać sprytem.
↓ INTERAKTYWNE ZABAWKI DLA KOTA ↓
Kocie wspinaczki
Jakie jeszcze zabawy lubią koty? Jedną z rozrywek sprawiających mruczkom wielką przyjemność są wspinaczki. Przy okazji jest to też ten rodzaj kociej aktywności, który nie wymaga naszej obecności. Stąd też umożliwiając milusińskiemu nie tylko horyzontalną, ale i wertykalną eksplorację domowej przestrzeni, dbamy jednocześnie i o to, by miał on co robić, gdy nas nie ma w domu. Jeśli chcemy, by kot nasz ćwiczył swe alpinistyczne zdolności, do dyspozycji jego oddajmy wiszące na ścianach półki lub wysokie szafy. Ciekawym rozwiązaniem są też przymocowywane do ścian mostki, schodki, kładki czy hamaki. W ten sposób na niewykorzystanej przez nas przestrzeni, a więc wysoko na ścianach bądź tuż pod sufitem utworzyć możemy prawdziwy koci plac zabaw.
Zabawa w chowanego
Z racji tej, że koty uwielbiają wszelkiego typu kryjówki, wielką przyjemność sprawia im zabawa w chowanego. Mruczki zazwyczaj same wynajdują sobie rozmaite skrytki – ukrywają się w szafach, komodach, koszach na pranie, w kanapach, pod łóżkami, w porzuconych pudełkach, a nawet otwartych walizkach czy plecakach. Jeśli chcemy dostarczyć kotu dodatkowych kryjówek, podarujmy mu niepotrzebne pudełka po butach, duże papierowe torby po zakupach bądź skonstruowane z myślą o kotach szeleszczące tunele. Z jednej strony skrytki takie w razie potrzeby staną się ustronnymi kocimi azylami umożliwiającymi schowanie się przed hałasem i porodzenie sobie ze stresem. Z drugiej jednak strony koty to zwierzaki niezwykle ciekawskie i uwielbiające wściubiać swe pyszczki we wszystkie dziury. Zaglądanie w niedostępne miejsca zaspokaja więc kocią ciekawość oraz stwarza przestrzeń dogodną do zabawy – pudełka umożliwiają trenowanie wskoków i wyskoków, w tunelach przyczaić można się zaś w trakcie polowania na nakręcaną mysz lub harców z innym kotem.
Prosty sposób na to, by zachęcić kota do zabawy
Gdy pupil nasz jest zdeklarowanym leniuchem bądź gdy kota zachęcić chcemy do samodzielnej zabawy, sięgnąć możemy po zabawki zawierające kocimiętkę. Roślina ta, określana też często mianem kociego wabika, wbrew obiegowym opiniom, nie działa na wszystkie koty. To więc, czy pupil nasz podatny jest na jej urok, zależy od jego genetycznych predyspozycji. Jeśli wiemy więc, że pupil nas przynależy do tej grupy, wypełniona kocimiętką myszka, kulka lub poduszka z pewnością skłoni go do zabawy. Kocimiętka czaruje koty nie swym zapachem, a bezwonnym feromonem zwanym nepetalaktonem. Ten pobudzając w mózgu takie obszary jak ciało migdałowate oraz podwzgórze, działa na kota stymulująco i wywołuje stan euforii oraz upojenia. Taki efekt oddziaływania kocimiętki trwa ok. 10 minut. Po tym czasie intensywnej zabawy zainteresowanie zabawką wyraźnie słabnie i ponownie powraca za parę godzin.
↓ ZABAWKI DLA KOTA Z KOCIMIĘTKĄ ↓
Tekst: Małgorzata Paszko
Zdjęcie: © Africa Studio — istockphoto.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz