Koty rasy sfinks to prawdziwe oryginały wśród mruczków. Ich lekko pomarszczona, niemal pozbawiona futra skóra wygląda niezwykle elegancko i szykownie. To zasługa specjalnej mutacji genetycznej.
Z pewnością pupile tej rasy wyróżniają się z tłumu. Każdy kojarzy przecież zwierzaki nade wszystko z futrem, a w tym przypadku akurat sierści prawie nie ma, są za to wielkie oczy, kształtem przypominające trochę cytryny, oraz rozłożyste uszy. Warto też wiedzieć, że ma jednej rasy sfinks, ponieważ występuje wiele odmian, jak chociażby sfinks kanadyjski czy doński.
Właściciele mruczków dzielą się zazwyczaj na dwie kategorie: jedni uwielbiają sfinksy i nie mogą się wprost na nie napatrzeć, drudzy z kolei uważają, że rasa wygląda dziwnie, w ogóle nie przypomina kota i skoro jest pozbawiona futra, to straciła cały swój koci urok. Każdy ma oczywiście prawo do własnej opinii, ale warto dojrzeć piękno w tej wyjątkowej rasie. Mruczki mają aksamitną w dotyku skórę, piękne mądrze oczy i do tego bardzo przyjazny charakter. Są towarzyskie, inteligentne i uwielbiają pieszczoty.
Odmiany rasy sfinks
Jak wspomniano wyżej, sfinks to nazwa rasy, ale w jej obrębie są jeszcze poszczególne odmiany. Nie każdy mruczek rasy sfinks wygląda zatem tak samo. W powszechnej opinii utarło się przekonanie, że sfinksy to łyse koty i tyle. W rzeczywistości odmiany barwne są bardzo różne, zwierzaki mają też nieco inną budowę, kolor oczu czy długość ogona.
Pierwszą odmianą są sfinksy dońskie, które pochodzą z Rosji. Dlaczego właśnie dońskie? Wszystko od nazwy miasta – Rostowa nad Donem. To właśnie tam mieszkała Elena Kovaleva, kobieta, która uratowała przed złym losem pewną kotkę. Kotka gubiła coraz bardziej futro, a kiedy urodziła kocięta okazało się, że niektóre są zupełnie bezwłose, inne natomiast swoją sierść gubią jeszcze szybciej niż ich kocia mama. Wyjątkowym mruczkiem zainteresowali się inni, rozpoczęto krzyżowanie kotki z innymi osobnikami, a kiedy stało się jasne, że gubienie sierści to cecha przekazywana genetycznie, można było rozpocząć pracę nad stworzeniem rasy niemal całkowicie bezwłosej.
Drugą odmianą, mocno powiązaną z pierwszą, jest sfinks petersburski. Łatwo się domyślić, że wywodzi się z Rosji. To mieszanka jednego z potomków pochodzących od gubiącej futro kotki oraz rasy orientalnej krótkowłosej.
Trzecią odmianą jest – niezwiązany już z Rosją – sfinks kanadyjski znad jeziora Ontario. Pierwszy mruczek pojawił się dopiero w drugiej połowie XX wieku, ale to prawie na pewno nie był początek tej odmiany.
Prawdziwi przodkowie rasy sfinksów giną w mroku historii. Bardzo prawdopodobne jest, że pochodzili z czasów starożytnych. Ich podobizny można na przykład znaleźć w ruinach królestwa Azteków w Meksyku. Nie ma pewności, czy była to dokładnie ta rasa, ale malowidła nie pozostawiają wątpliwości, że tamtejsze mruczki żadnego futra nie miały.
Jak wygląda kot rasy sfinks?
Kot rasy sfinks nie wygląda jak prawdziwy sfinks, czyli taki wyrzeźbiony, pilnujący piramid w Gizie. Mruczki tej rasy są średniej wielkości, choć czasami wydają się mniejsze, bo pozbawione futra sprawiają wrażenie drobniejszych. To jednak tylko pozory. Sfinksy są dosyć solidnie umięśnione, mają zatem atletyczną budowę i są silne. Sprawiają jednak wrażenie smukłych i szczupłych, mają proporcjonalną budowę ciała i tylko uszy są o wiele większe niż u większości kotów.
Wygląd sfinksów różni się w zależności od odmiany. Od niej zależy nawet wiek dojrzałości płciowej, który w przypadku odmiany dońskiej i kanadyjskiej wynosi około roku, natomiast sfinksy petersburskie dojrzewają później, w wieku 18-24 miesięcy. Sama waga i rozmiar kotów jest podobny dla wszystkich odmian i wynosi około 2-4 kilogramów w przypadku kotki i 4-6 u kocura, zaś długość ciała to 30 centymetrów.
W zależności od odmiany koty będą miały różne umaszczenie. Sfinks petersburski może być w każdym kolorze, doński w każdym poza bursztynowym, natomiast kanadyjski występuje w kolorystyce tradycyjnej, norce, sepii lub kolorpoincie. To samo dotyczy barwy oczu: doński może mieć dowolną, petersburski ma oczy w kolorze niebieskim, zielonym lub akwamarynowym, zaś kanadyjski zazwyczaj ma tęczówki zielone, niebieskie lub żółte.
Czy rasa sfinks oznacza, że mruczek nie ma żadnego włoska? Niekoniecznie. Niektóre osobniki miewają delikatny mieszek, czasami – ale to bardzo sporadycznie – pojawiają się malutkie kępki sierści. Czy to oznacza, że mamy do czynienia z rasą idealną dla alergików? Odpowiedź nie jest już taka prosta, bo alergię wywołuje białko, które oczywiście znajduje się w sierści, ale także w naskórku, ślinie czy moczu. Brak okrywy włosowej sprawia jednak, że alergeny mają mniejszą możliwość przemieszczania się po domu. Warto zatem wziąć pod uwagę kupno sfinksa, jeśli borykamy się z alergią na koty.
Charakter i pielęgnacja sfinksa
Bez względu na to, którą odmianę sfinksa mamy w domu, możemy być pewni, że zwierzak okaże się towarzyski, chętnie spędzający czas z ludźmi i uwielbiający pieszczoty oraz wspólną zabawę. Choć oczywiście zdarzają się wyjątki, bo każdy mruczek ma odmienną osobowość, to statystyczny sfinks jest wielkim pieszczochem i wręcz przylepą. Z tego względu powinien mieć właściciela, który może poświęcić mu dużo czasu i uwagi. Pracujemy z domu? Mruczek będzie najszczęśliwszy pod słońcem! To przecież oznacza, że cały czas może być blisko nas.
Sfinksy są takie przylepne również dlatego, że zwyczajnie marzną i szukają dostępnych źródeł ciepła. Warto kupić im na zimę specjalne ubranko, nawet jeśli nie wychodzą na spacery. Sprawmy im frajdę i wyścielmy posłanie ciepłym kocem (może być nawet grzewczy), a w okresie jesienno-zimowym kupmy specjalny hamak do mocowania na kaloryferze. Mruczek będzie zachwycony!
Jeśli musimy wychodzić do pracy albo znikać z domu z innych powodów, powinniśmy zostawić pupilowi pluszaki, do których może się poprzytulać. To zaspokoi jego potrzebę bliskości. Oczywiście zawsze możemy się zdecydować na hodowanie dwóch zwierzaków rasy sfinks, jeśli tylko się polubią.
Sfinksy uwielbiają się bawić. Najlepiej oczywiście, jeżeli możemy w tych harcach brać udział, pod naszą nieobecność zostawiajmy natomiast kotu gadżety do samodzielnej zabawy. Sprawdzą się zarówno piłki, myszki z tworzywa czy sznurki, jak i zabawki edukacyjne i interaktywne, przy których trzeba pogłówkować. Sfinksy to bardzo inteligentna rasa!
Czy mruczki tej rasy potrzebują specjalnej diety? Spożywają zasadniczo to samo, co wszystkie koty, ale potrzebują więcej energii, aby ogrzać ciało pozbawione futra. Postawmy zatem na wysokoenergetyczne menu, bardzo dobre okażą się też karmy dedykowane konkretnie tej rasie.
Sfinksy trzeba też specjalnie pielęgnować, bo ich skóra produkuje dużo serum, czyli jest tłusta i ma tendencję do zatykania porów. Najlepiej jest przecierać regularnie zwierzaka mokrą szmatką. Raz w tygodnie zróbmy mu też czyszczenie uszu, bo produkują dużo woskowiny. Bezwłosa skóra sfinksów jest również podatna na ugryzienia pasożytów, przed którymi trzeba mruczka zabezpieczać, jeśli wychodzimy z nim na spacery. To samo dotyczy narażenia na promieniowanie UV. Przyda się specjalny filtr dla pupili albo ubranko.
Autorka: Magdalena Dolata
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz