Koty uwielbiają zabawki, muszą być one po prostu dobrze dopasowane do ich zapotrzebowań i charakteru. Niektórzy właściciele mruczków uważają, że kot najlepiej zajmie się sam sobą i wybierze jakiś zwykły przedmiot do zabawy.
Niestety, często skutki takiego rozumowania są nieco opłakane, ponieważ zwierzak rzeczywiście sobie coś znajdzie, ale niekoniecznie my będzie tym faktem zachwyceni, bo jako zabawka może posłużyć nasza ładowarka od telefonu, część ubrania albo któryś z mebli. Kot niewybawiony i zmuszony szukać atrakcji w swoim najbliższym otoczeniu to gotowy przepis na kłopoty.
Zamiast walczyć z pupilem i wprowadzać do domu nieprzyjemną atmosferę, warto po prostu kupić mu specjalną zabawkę, która mu się spodoba i przyciągnie jego uwagę na dłużej. Nie zawsze pusta butelka po mineralnej albo karton okazują się najlepsze, dobry gadżet ze sklepu zoologicznego naprawdę ma szansę podbić kocie serce, trzeba tylko umieć go wybrać.
Kiedy kot się nudzi
Zasada jest dosyć prosta: jeżeli zwierzak cały dzień jest pozostawiony sam sobie i nie ma możliwości wyładowania energii, to nie tylko robi się smutny i nerwowy, ale także zjada go nuda. A z nudą można walczyć na różne sposoby i jeden będzie głupszy od drugiego. Są zwierzaki, które urządzają sobie kąpiel pod kranem w zlewie połączoną z atakowaniem kratki przy odpływie. Są takie, które wiszą na firankach i sprawdzają, jaki ciężar i jak długo utrzyma. Sposobami na nudę jest też wykopywanie ziemi z doniczek, darcie papieru toaletowego na strzępy, strącanie wszystkich kosmetyków z szafki łazienkowej. W skrajnych przypadkach mruczki testują najdalszy zasięg, na który da się zeskoczyć z szafy albo robią sobie wielkie legowisko ze wszystkich naszych ubrań. To tylko wybrane przykłady, kocia inwencja naprawdę nie zna granic, a my tych granic z pewnością nie chcemy poznać.
Co zatem robić, aby mruczek się nie nudził? Po pierwsze – trzeba mu poświęcać codziennie sporo uwagi. Po drugie – trzeba zadbać o to, aby zawsze miał się czym zająć, także wtedy (a może zwłaszcza wtedy), kiedy nas nie ma w domu. Nie ma natomiast nic lepszego do zajmowania kociej uwagi niż zabawki. Mogą być tradycyjne, interaktywne, edukacyjne. Wybór jest naprawdę ogromny.
Rodzaje zabawek dla kotów
Na rynku dostępnych jest tyle rodzajów zabawek dla kotów, że może się od tego zakręcić w głowie. Oczywiście najbardziej popularne są piłki i futerkowe myszy, dostępne w sklepach zoologicznych od lat. Teraz jednak mamy do wyboru całą gamę różnych modeli. Piłki są różnych rozmiarów, mogą wydawać z siebie dźwięki, świecić, być obite przyjemnym pluszem albo mieć gumowe wypustki. Są piłki sprzedawane pojedynczo oraz w całych pakietach. To samo dotyczy myszek: wykonane zostały z różnych materiałów i mają wiele funkcji dodatkowych.
Gama produktów dla mruczków jest jednak o wiele szersza. Do wyboru mamy specjalne wędki, z których dyndają piórka albo myszy, specjalne tunele, gdzie można się schować albo zaczaić na inną zabawkę, specjalne kółka, dyski, nitki – wybór jest naprawdę ogromny. Do tego dochodzi cała produktów interaktywnych i edukacyjnych.
Jak w tym wszystkim się odnaleźć? Najlepiej jest przetestować kolejno różne zabawki i sprawdzić, która daje najwięcej radości. Warto też co jakiś czas podmieniać zabawki, aby żadna pupilowi się nie znudziła. Ważna jest też znajomość kociego charakteru. Niektóre mruczki lubią szaleć po domu i są urodzonymi sprinterami albo skoczkami, inne natomiast wolą się czaić, polować albo spoglądać na świat z wysoka. Dopasujmy zabawkę do kociej aktywności, a na pewno mu się spodoba.
Zabawki Dingo dla kotów
Marka Dingo rozumie mruczki (i psiaki) jak nikt inny. Z wielką pieczołowitością tworzy dla naszych pupili zabawki atrakcyjne wizualnie i bardzo praktyczne. Dodatkowo są one w przystępnej cenie, więc na jedną czy dwie powinno być stać każdego.
Trzonem całej marki są dwa sztandarowe produkty: wędki oraz myszki. Wydaje się, że to mało? Nic podobnego! Rodzajów tych produktów jest tyle, że każdy znajdzie tu coś dla siebie. Ponadto mamy też możliwość kupienia kotu zabawki okolicznościowej – na Boże Narodzenie czy Halloween. W końcu nikt nie powiedział, że pupil nie może świętować na równi z nami!
Wędki dla kotów są w różnych kolorach, wzorach i oczywiście mają różne atrakcje zawieszone na końcu. Mogą to być piórka, pompony, specjalne oczka, a nawet dzwonki, choć to ostatnie trzeba przetestować, bo nie każdy zwierzak dobre reaguje na dźwięk dzwonków. Są też specjalne wędki kryjące się pod takimi nazwami jak „love” czy „foxi”.
Jeszcze więcej opcji mamy przy kupowaniu myszek. Trzeba zacząć od tego, że produkt może być w wersji pojedynczej albo w zestawie po 2 lub kilka sztuk. Są myszki kolorowe, są też specjalne modele w wersji eko, ponadto dostaniemy myszki organic, glamour, w zestawie z kawałkiem sera, myszki świąteczne, przedziwne jeżomyszki przypominające mopa, myszy disco, z piłkami, piórkami albo na nartach.
Jeżeli nasz mruczek ma ochotę na jeszcze coś innego, Dingo ma w swojej ofercie także piłki czy pluszowe ryby. Osobną kategorią produktów są z kolei drapaki. Może powiedzieć, że przecież to bardziej legowiska, ale tak naprawdę porządny drapak jest nie tylko miejscem wypoczynku, snu i oglądania domowników z wysoka, ale także placem zabaw. Nic tak nie cieszy mruczka jak wspinanie, przechodzenie po różnych poziomach, drapanie pazurów i atakowanie wiszących i dyndających zabawek na wyższych poziomach konstrukcji. Dobry drapak sprawi, że nasze dywany i meble więcej nie będą niepokoje przez kocie zęby i pazury, dlatego tak bardzo warto go mieć. Jeśli mamy duży dom, warto nawet sprawić kotu więcej niż jeden egzemplarz.
Dingo ma w swojej ofercie także drapaki. W zależności od rozmiaru może to być wersja „small cat” albo „deluxe”, który przypadnie do gustu nawet najbardziej wybrednym pupilom.
Dingo ma poza tym również akcesoria dla kotów, jak miski, szczotki czy obroże, więc naprawdę warto bliżej przyjrzeć się ich ofercie. Wszystkie produkty dostępne są w Kakadu. Można je oglądać do woli i zakupić w naszych sklepach stacjonarnych albo wybrać opcję dostawy pod sam dom i złożyć zamówienie internetowe. Przy większych zamówieniach (kiedy na przykład mamy w domu kilka futrzaków albo zwyczajnie chcemy sprawić wielką radość naszemu ulubieńcowi), opłaca się to również finansowo.
Pamiętajmy zawsze, że wspólna zabawa sprawia mruczkowi najwięcej frajdy, więc jeśli tylko mamy czas, poświęcajmy go zwierzakowi. Myszki i wędki same się przecież z pupilem nie pobawią, zaś wspólne harce będą doskonałą okazją do pogłębiania relacji z czworonogiem. Gwarantujemy, że nam taka zabawa także sprawi dużo radości!
Autorka: Magdalena Dolata
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz