Zwierzaki domowe uwielbiają dostawać prezenty, tak samo jak dzieci. Udziela im się nastrój świąteczny, są pełne ekscytacji, a przygotowania sprawiają im wielką frajdę. Większość mruczków asystuje przy ubieraniu choinki, odpakowywaniu prezentów czy robieniu pierniczków, dlaczego więc nie miałyby także dostać prezentu?
Przecież są członkiem rodziny, a skoro wszyscy inni dostają, one też bardzo by chciały. Oczywiście dla futrzaka prezentem potrafi być papier po rozpakowanej paczce, karton albo tasiemka, ale taki prawdziwy prezent na pewno sprawi im mnóstwo radości. Niektórzy właściciele wstydzą się tego, że kupują zwierzakowi prezent na Święta, zupełnie jakby było w tym coś niedobrego. Pupil należy do naszej rodziny i spędza z nami Święta, więc czemu nie miałby świętować na równi z innymi? Mruczki i inne domowe zwierzaki dostają nieraz prezenty na urodziny, mogą dostać zatem i na Święta. Dopiszmy czworonoga do Mikołajowej listy i zastanówmy się, co najbardziej przypadłoby mu do gustu.Jaki prezent kupić kotu?
Kocie kryteria są nieco inne niż ludzkie. Przede wszystkim trzeba jednak zadbać o bezpieczeństwo pupila. Sięgajmy po produkty dobre jakościowo, wytrzymałe albo – jeśli chodzi o karmy i smakołyki – świeże, smaczne i z dobrym składem. Święta to niestety czas, kiedy łatwo stracić głowę albo przesadzić z zakupami. Często kupujemy produkty, które wyglądają ładnie, ale tylko na pierwszy rzut oka. Dlatego do zakupu prezentu dla pupila podejdźmy z głową i podejmijmy decyzję racjonalnie, a nie pod wpływem emocji i w pośpiechu.
Warto mieć na uwadze, że dla mruczka liczy się komfort i praktyczność, a nie estetyka. Choć widzi wiele kolorów i faktur, jest mu dosyć obojętne, jak prezent wygląda od strony wizualnej. Zwierzaki nie docenią prezentów luksusowych i bajecznie drogich. Czekają na towary ciekawe, wygodne w użytkowaniu, smaczne.
Jeżeli sięgamy po zabawki albo akcesoria, koniecznie sprawdźmy, czy produkt nie ma małych elementów, które łatwo odgryźć i połknąć, czy jest nietłukący, bez ostrych krawędzi i toksycznych materiałów. W przypadku legowiska i ubranek towar trzeba dopasować do kocich gabarytów, bo to żadna frajda dostać drapak, który się przewraca (do tego jest to niebezpieczne!) albo domek, do którego nie da się wejść. Z kolei w przypadku karm kierujmy się jakością marki, dobrym składem i oczywiście gustami pupila.
Prezenty, których koty nie lubią
Oczywiście każdy mruczek jest inny i ucieszy go co innego, ale są takie produkty, które z naszego punktu widzenia mogą okazać się praktyczne, zwierzakowi natomiast skojarzą się negatywnie, a w najlepszym wypadku oceni je jako nudne. Czego zatem lepiej kotu nie kupować?
Transporter to bardzo ważne akcesorium, ale kupowanie go na prezent nie jest dobrym pomysłem. Dlaczego? Ponieważ kojarzy się pupilowi z podróżami do weterynarza i z wyprawami w nieznane, które potrafią być męczące i stresujące. Jeżeli transporter wykorzystujemy tylko wtedy, kiedy zabieramy mruczka do weterynarza, będzie budził wyjątkowo złe skojarzenia.
Mruczki nie reagują też entuzjazmem na wiele produktów higienicznych w rodzaju płynu do oczu czy uszu, szamponu, kropli na pchły i kleszcze. To są produkty użyteczne, ale pupil nie ma z nich żadnej frajdy. To samo dotyczy przedmiotów codziennych, takich jak kuweta czy łopatka do żwirku. Należą do kociego wyposażenia, ale nie mają potencjału prezentowego. Podobnie jest w przypadku karmy, którą zwierzak dostaje na co dzień. Prezent powinien być niespodzianką.
Nie kupujmy też mruczkowi przedmiotów, które nie są przeznaczone dla kotów. Absolutnie nie wolno mu podawać ludzkich słodyczy, bo okażą się trucizną, a nie prezentem. Unikajmy też przedmiotów wyprodukowanych dla dzieci, bo są nieodpowiednie dla zwierząt i mogą stanowić zagrożenie.
Jaki prezent dla kota na Święta?
Prezenty, które na pewno ucieszą naszego pupila, można podzielić na kilka głównych rodzajów.
Mebel dla kota
Pod hasłem mebel można jak najbardziej rozumieć legowisko. Mruczki są zazwyczaj fanami pluszowych budek z wygodnym otworem wejściowym, gdzie mogą poczuć się komfortowo i swobodnie. Takie posłanie trzeba dopasować do rozmiarów zwierzaka. A może nasz mruczek woli bardziej otwarte legowisko, z którego da się obserwować cały dom? Wówczas warto sięgnąć po minikanapę, pufę albo kosz.
Meblem dla kota jest też drapak. Może być stojący (przypominający kolumnę), leżący, wiszący. Absolutnym hitem są drapaki i legowiska w jednym, często połączone piętrami, pochylniami, z zabawkami i miejscem na odpoczynek. Im bardziej rozbudowany produkt, tym mocniej przypomina koci plac zabaw. Niezależnie od drapaków na rynku dostępne są też specjalne tory przeszkód i kryjówki do zmontowania – na przykład kartonowe.
Sklepy zoologiczne mają też w swojej ofercie specjalne półki i pochylnie mocowane bezpośrednio do ścian czy mebli w mieszkaniu. Dzięki nim możemy stworzyć prawdziwą kocią autostradę przez cały dom. Pamiętajmy tylko o bezpieczeństwie. Na zakupy zapraszamy oczywiście do sklepu Telekarma.
Dosyć dużą nowością na rynku są z kolei hamaki dla kotów. Możemy je zamocować na meblu (tylko blisko ziemi), prawdziwym odkryciem są jednak takie hamaki, które da się powiesić na kaloryferze. Gwarantujemy, że stanie się ulubionym miejscem mruczka przez cały okres grzewczy!
Nie zapomnijmy o odpowiednim wyposażeniu mebli, czy o miękkich kocykach, poduszkach albo matach zapachowych, które robią furorę wśród zwierzaków.
Zabawka dla kota
Dzieci i koty uwielbiają dostawać zabawki! Mogą być to tradycyjne myszki albo piłki, ale warto też sięgnąć po produkty, które symulują naturalny proces polowania, jak pióra czy myszy na wędce albo sznurku. Dzięki temu będziemy mogli pobawić się razem z pupilem i wspólnie spędzić czas.
Ciekawym pomysłem są też zabawki interaktywne, które same pobawią się ze zwierzakiem, kiedy my akurat nie mamy czasu. Doskonałą zabawę gwarantuje też mata zapachowa, na której futrzak sprawi swoje zdolności tropienia. Wśród nowości warto zwrócić uwagę na kopacz, czyli małą poduszkę (czasami jest dodatkowo wypełniona w środku kocimiętką), służącą do podrzucania i tarmoszenia. Wiele mruczków w charakterystyczny sposób kopie przedmioty tylnymi łapami podczas zabawy, stąd nazwa zabawki.
Możemy też wybrać świecący, piszczący albo poruszający się gadżet, uważajmy tylko, bo niektóre mruczki boją się takich wynalazków. Aromat kocimiętki na pewno podniesie atrakcyjność zabawki, w Kakadu dostaniemy specjalne worki z jej aromatem albo krople, które możemy zaaplikować bezpośrednio na dany produkt.
Przysmaki dla kota
Każdy zwierzak lubi dobrze zjeść! Do wyboru mamy wiele przepysznych karm mokrych i suchych, bulionów, galaretek, pasztetów czy kawałków w sosie. Wiele marek ma w ofercie mixy smakowe w małych saszetkach, aby mruczek spróbował wielu opcji i wybrał swoją ulubioną. Na rynku dostępne są też specjalne sosy, które dolewamy do już posiadanej karmy, zmieniając zwykłe danie w prawdziwą ucztę!
Nasz mruczek na pewno ucieszy się też z przekąsek. Myszki, kostki, herbatniki, dropsy, a może kabanosy albo mini hot-dogi? Wybór jest naprawdę ogromny! Sięgajmy po pyszności z dobrym składem i oczywiście nie przesadźmy z ilością, bo nadwaga na Święta to nic miłego!
Autor: Magdalena Dolata
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz