Z tymi imionami kotów to naprawdę zabawna sprawa. Niejaki Terry Pratchett miał całkowitą rację, gdy pisał: „Rodzina wkłada sporo wysiłku w znalezienie odpowiedniego na początek (Dla mnie ona wygląda na Winifredę), a potem, gdy mijają lata, kot nagle nazywany jest Mipek albo Łachudra.” Skąd ja to znam?
poniedziałek, 8 lipca 2013
Imiona kotów
Z tymi imionami kotów to naprawdę zabawna sprawa. Niejaki Terry Pratchett miał całkowitą rację, gdy pisał: „Rodzina wkłada sporo wysiłku w znalezienie odpowiedniego na początek (Dla mnie ona wygląda na Winifredę), a potem, gdy mijają lata, kot nagle nazywany jest Mipek albo Łachudra.” Skąd ja to znam?
piątek, 5 lipca 2013
Kot somalijski
Z kotami somalijskimi zetknąłem się po raz pierwszy w 1995 na wystawie w Baden Baden. Oczywiście wiedziałem, że taka rasa istnieje, jednak na wcześniejszych wystawach, na których bywałem, jakoś nie dane było mi ich zobaczyć. A tu nagle są, i to w dużej ilości – sporo ich bowiem tam się pojawiło. I były piękne! Jeszcze piękniejsze od swoich kuzynów kotów abisyńskich. Choć trochę rozrabiały podczas oceny, ale moim zdaniem dodawało im to tylko uroku.
Subskrybuj:
Posty (Atom)