Czy kot trzymany w mieszkaniu w bloku jest szczęśliwy?

Dość popularne jest przekonanie, że tylko koty wychodzące na zewnątrz, aspirować mogą do miana prawdziwie szczęśliwych zwierzaków. Nie da ukryć się, że słońce, świeże powietrze oraz czekające na każdym kroku wyzwania, potrafią przysporzyć mruczkowi wiele radości. Wcale nie znaczy to jednak, że pupile pozostający w domach skazani są na życie pozbawione radości.

Karmy Bozita dla kota

Z czego powinien składać się codzienny jadłospis naszego pupila? Najlepiej z pełnowartościowej suchej karmy, którą uzupełnimy odpowiednimi dodatkami, w postaci przekąsek i smakołyków. Gdzie szukać takich produktów? W sklepach zoologicznych znajdziemy ogromny wybór pokarmów dla kotów, ale jednymi z najlepiej ocenianych są te od marki Bozita.

Najczęstsze błędy w żywieniu kota

Bardzo kochamy naszego mruczka i chcemy dla niego tego, co najlepsze. Czasami jednak nadmiar dobrego nie służy zdrowiu zwierzaka. Wielu właścicieli, kierując się ogromną sympatią do pupila, niestety szkodzi mu w kwestiach żywieniowych. Dlaczego? Ponieważ podaje zbyt duże porcje pożywienia, niskiej jakości karmy, mnóstwo przekąsek albo śmieciowych przysmaków. Choć nasz mruczek będzie to wszystko pałaszował z radością (i bez umiaru), nie oznacza to wcale, że taka dieta przysłuży się jego zdrowiu. Wręcz przeciwnie, może zdemolować organizm, doprowadzić do wielu poważnych schorzeń i wywołać alergie pokarmowe, nie wspominając już o otyłości. Jakie zatem błędy najczęściej popełniamy w żywieniu kota?

Sucha karma Kitekat dla kota

Czym karmić kota? – to jedno z najczęstszych pytań, jakie zadają sobie wszyscy miłośnicy futrzaków. Poszukiwania idealnej karmy dla mruczka wiele osób zaczyna od zapoznania się z ofertą najpopularniejszych marek. Do produktów o silnej pozycji na rynku zoologicznym z pewnością należą suche karmy Kitekat dla kota. Jakie składniki zawierają? Czym wyróżnia się ich formuła?

Czy są koty, które nie uczulają alergików?

Od zawsze marzyliśmy o mruczku, robiliśmy plany, wszystko przygotowaliśmy, aby zwierzak czuł się u nas maksymalnie komfortowo, w końcu przygarnęliśmy go pod nasz dach. I wtedy nagle okazało się, że my albo ktoś z domowników zaczyna kichać, kaszleć, dostaje wysypki lub puchnie. Tak się właśnie objawia alergia na kota. Można próbować odczulania, ale nie zawsze się udaje. Czasem jedynym wyjściem jest oddanie pupila komuś z rodziny albo znajomych, jesteśmy jednak w takiej sytuacji bardzo nieszczęśliwi. Czy da się zatem pogodzić miłość do kotów i alergię? Czy są koty, które nie uczulają alergików? Owszem! Musimy tylko wybrać spośród ras, które możliwie najmniej uczulają.